Nauka angielskiego – nazwy zwierząt

marzec 25, 2007 | Opublikowany przez Jolanta Gajda w Angielski dla dzieci

Pisałam już wcześniej o tym, jakie zabawy i ćwiczenia można wykorzystać, by nauczyć dzieci angielskich liczebników oraz by nauczyć je angielskich nazw owoców.

Dziś napiszę co nieco o zwierzątkach 🙂 .

Czy warto uczyć dziecko, jak jest słoń czy gęś po angielsku? Jeśli mnie zapytasz, czy kiedykolwiek w rzeczywistej konwersacji w j. angielskim użyłam któregoś z tych słów, odpowiem szczerze: nie pamiętam dokładnie, ale chyba nie. Więc po co uczyć dzieci nazw zwierząt?

Odpowiedź jest bardzo prosta. Uczymy dzieci tych słówek, które leżą w kręgu ich zainteresowań, które są im bliskie i nazywają to, co je najbardziej fascynuje. Małe dzieci uwielbiają książeczki o zwierzętach, bajki, w których głównymi bohaterami są zwierzęta, chętnie chodzą na wycieczki do zoo czy do sklepu zoologicznego. Zresztą wcale im się nie dziwię – spróbuj spojrzeć na zwierzęta oczami dziecka – co za fascynująca różnorodność w wielkości, kształtach, kolorystyce, wydawanych odgłosach, sposobach poruszania się, środowiskach życia! Dziecko jest dumne, potrafiąc nazwać poszczególne zwierzęta po polsku, a cóż dopiero po angielsku 🙂 . Dlatego wykorzystujmy tę ich naturalną ciekawość świata i zapał do poznawania nowych rzeczy. Być może w przyszłości przydadzą im się bardziej takie słówka jak „inwestycje giełdowe” czy „wysokie kwalifikacje zawodowe”, ale na razie jak najbardziej wystarczy nauka nazw kolorów, ubrań czy chociażby właśnie zwierząt 🙂 .

W słowniczku obrazkowym jest już kilka kategorii poświęconych zwierzętom (Pets, Exotic animals, Farm animals, Forest & Meadow) jest więc gotowy materiał do nauki. Oto jak możesz z dzieckiem utrwalać nowo wyuczone słówka:

  1. Oczywiście najlepiej wykorzystywać naturalne sytuacje, w których dziecko widzi żywe zwierzę (wiewiórka w parku, pies na trawniku, kura u babci na wsi, żyrafa w zoo itd.). Może nie ma tych okazji aż tak wiele, bo przecież nie chodzimy z dzieckiem do zoo codziennie, ale jeśli już się przytrafią – koniecznie to wykorzystajmy. Przechodząc koło zwierzęcia zapytaj dziecko, jak się nazywa po angielsku. Warto przy tym stosować pewne triki, żeby to przepytywanie nieco ożywić:

    Rodzic: O, zobacz, jaki olbrzymi słoń. A pamiętasz, jak jest słoń po angielsku?
    Dziecko: Pamiętam. Elephant.
    Rodzic: (z udawanym zdziwieniem) O, a ja byłem pewien, że nie pamiętasz. (Przechodząc koło małp) Ale jak jest małpa, to już na pewno nie pamiętasz…
    Dziecko: A właśnie że pamiętam. Monkey.
    Rodzic: Super! Ale mam zdolnego synka/zdolną córeczkę. Masz dobrą pamięć. A teraz będzie naprawdę trudne słowo. Podejdźmy do nosorożca.
    Dziecko: Rhino!Rhino!
    Rodzic: (zatrzymując się na chwilę przy dziecku) Wiesz co? Zadziwiasz mnie. Pamiętasz wszystkie słówka. Jestem z ciebie naprawdę dumny.

    I tu następuje przytulenie i/lub całus. Małe dzieci są bardzo głodne naszych pochwał i zrobią wszystko, żeby zdobyć uznanie rodziców. Dlatego nie żałujmy im pochwał, jeśli na nie zasługują. Działają one na dzieci niezwykle motywująco i przynoszą niesamowite efekty.

  2. Z mniejszymi dziećmi można bawić się w wydawanie odgłosów. Ty naśladujesz odgłos jakiegoś zwierzęcia (np. „Gę, gę”), a dziecko odgaduje: „Goose”. I odwrotnie – dziecko wydaje odgłosy, a ty zgadujesz, co to za zwierzę.
  3. Wymieniaj dziecku tytuły znanych bajek lub wierszy, a dziecko mówi po angielsku, jakie zwierzę tam występuje, np.
    Czerwony Kapturek (wolf), Kot w butach (cat), Trzy świnki (pig, wolf), Słoń Trąbalski (elephant), 7 koźlątek i wilk (goat, wolf), Reksio (dog), Koziołek Matołek (goat), Brzydkie kaczątko (duck), O rybaku i złotej rybce (fish), Kubuś Puchatek (bear, rabbit, pig, tiger, donkey), itd.
  4. Pamiętaj, by próbować łączyć ćwiczenia intelektualne z ruchem. W tym przypadku można zrobić następujące ćwiczenie: podajesz dziecku angielską nazwę zwierzęcia, a dziecko przez chwilę je naśladuje odpowiednimi ruchami ciała (np. kaczy chód kaczki, lot ptaka, skradanie się tygrysa itp.). Można też przeprowadzić inną wersję tej zabawy – dziecko udaje jakieś zwierzę, a ty zgadujesz po angielsku, jakie to zwierzę.
  5. Przykład zabawy połączonej z rysunkiem: dziecko wybiera w myśli jakieś zwierzę i zaczyna je rysować. Ty przyglądasz się twórczości swojego małego artysty 😉 i próbujesz odgadnąć po angielsku, co przedstawia rysunek. Potem zamieniacie się rolami (tylko nie mów, że nie umiesz rysować – potraktuj to jako dobrą zabawę, a dziecko doceni każdy Twój nieudolny bazgroł 🙂 ).

Ja ze swej strony również przygotowałam trochę ćwiczeń online i do wydruku. Wszystkie linki do ćwiczeń znajdziesz na stronie słowniczka obrazkowego w kategorii Słówka angielskie – ANIMALS.

Możesz śledzić komentarze dodawane do postu przez RSS 2.0 Możesz zostawić komentarz, lub trackback.

Komentarzy (6)

  • Gosia pisze:

    Witam, studiuje angielski w kolegium nauczycielskim i ten blog bardzo mi pomógł, dziękuję 🙂 A to ciekawa stronka, którą niedawno znalazłam http://www.anglomaniacy.prv.pl/

  • Sywia pisze:

    witam wszystkich:) jetsem uczennica 1 kl. gimnazjum… j.angielski mam pierwszy rok… dzięki tej stronce mogłam odrobić lekcje… jest tu wiele informacji jak dla osob, ktore nigdy nie uczyly sie tego jezyka… SUUUPER POMYSL:)) Pozdrawiam:)

  • Dziękuję Gosiu i Sylwio za pochlebne komentarze 🙂 Ogromnie się cieszę, że serwis przydaje się i pomaga. życzę dużo sukcesów w nauce angielskiego i nie tylko 🙂

  • Kuba pisze:

    hehe dzieki niewiedzialem ze mi sie to przyda w 1 liceum te informacje dzieki

  • Hmm, tak czytam ten swój wpis jeszcze raz i próbuję sobie wyobrazić, do czego mógł się przydać w liceum i – przyznam szczerze – moja wyobraśnia tak daleko nie sięga ;)) Ale jak się przydało, to dobrze :).

  • Patrycja pisze:

    bardzo dziękuję za ten blog!:) od piątku zaczynam udzielać korepetycji dla dzieci w wieku 3 lata i 5 lat i znalazłam tu dużo ciekawych informacji:)

    proszę o kolejne;)
    pozdrawiam:)



Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *