Opinie naszych użytkowników

Pragnę serdecznie podziękować za wspaniałe pomysły i ciekawe materiały z których korzystam już od jakiegoś czasu w pracy z dziećmi. Wasza strona jest po prostu fantastyczna(...)
Agnieszka K.

Wczoraj byłam bezradna jak pomóc mojemu dziecku w nauce tabliczki mnożenia. A dzisiaj jestem szczęśliwa, że dzięki Pani pomocy, mojemu dziecku udało się ruszyć z miejsca.
Beata z Łodzi

Bardzo często korzystam z serwisu SuperKid.pl... Jest świetny, kapitalny, rozwija wyobraźnię, kreuje osobowość, rozwija zainteresowania :) Dziękuję.
Elżbieta J., mama i nauczycielka

Czytaj inne opinie »

W 2020 r. SuperKid.pl otrzymał
NAGRODĘ GŁÓWNĄ
w konkursie
ŚWIAT PRZYJAZNY DZIECKU,
w kategorii: Internet.
Organizatorem konkursu jest:
Komitet Ochrony Praw Dziecka.

KOFENEK (3) - Spotkanie

Kofenek podfrunął na dwa metry nad ziemię i rozejrzał się. W pobliżu jednak nie było nikogo. Postanowił więc ukryć swój statek kosmiczny, szczelnie okrywając go gałęziami.
Kofenek poznaje planetę Ziemię - Ilustracja do odcinka 3: Spotkanie – Zając szarak
Kiedy właśnie kończył, nagle zauważył nieznaczny ruch na polanie. Wyglądało to tak, jakby poruszyła się szaro - brunatna grudka ziemi. Kofenek zaczął nasłuchiwać i spostrzegł parę długich uszu, które również uważnie nasłuchiwały.

- Halo, kim jesteś? - zawołał Kofenek.
Ponad trawę uniosła się głowa z parą bystrych, szeroko otwartych oczu.
- Ciiicho, czemu tak krzyczysz, nie wiesz, że to może być niebezpieczne? -odpowiedziało stworzonko.
- Nie bój się mnie, jestem Kofenek Kofendek z planety Zorkan i nie mam złych zamiarów - zawołał ufik, już nieco ściszonym głosem.
- Kto to wie, ja tam wolę być ostrożny. Nie jesteś wprawdzie podobny ani do wilka, ani do lisa czy rysia, a tym bardziej do żadnego z drapieżnych ptaków, więc chyba mogę zaryzykować, choć to wcale nie w moim stylu - odparła przyczajona, futrzana postać.

- Kim jesteś? - zapytał Kofenek
- Jestem zając szarak, miło mi cię poznać.
- Czemu jesteś taki wystraszony szaraku, przecież jesteś u siebie w domu? – zdziwił się Kofenek.
-To nie tylko mój dom. Las to dom wielu stworzeń i dla niektórych mogę być smacznym obiadem.
- Oj, to straszne, szaraku - odparł przerażony Kofenek.
- Właściwie to nie takie straszne, to zupełnie normalne. Każdy chce żyć i wychować swoje młode. Więc nie można mieć do nikogo pretensji - takie jest życie. Po prostu każdy z nas musi umieć się obronić.

- A ty szaraku jak się bronisz? Widzę, że jesteś wystraszony i cały czas czujny, więc chyba nie czujesz się bezpiecznie.
Kofenek poznaje planetę Ziemię - Ilustracja do odcinka 3: Spotkanie – Z zającem- To właśnie mój sposób, Kofenku. Ja jestem bardzo czujny. Mogę poruszać uszami i świetnie słyszę nawet najdrobniejszy szelest. Nieźle też widzę, nawet jeśli ktoś podkrada się od tyłu. Gdy tylko wyczuję niebezpieczeństwo, potrafię bardzo szybko uciekać, robić susy na dwa metry, a do tego skręcam nagle jak błyskawica. To jest właśnie moja obrona - odparł dumny z siebie zając.

-Ojej, ależ ty jesteś wspaniały. Ja bez swojego kombinezonu, jako ufolek-golasek byłbym całkiem bezbronny.
- Eee, na pewno też coś potrafisz. Ruszasz uszami zupełnie jak ja - pocieszał go szarak, - a teraz wybacz, ale muszę pędzić, bo na trzeciej polanie na zachód czeka na mnie moja przyszła żona, z którą będę miał mnóstwo puszystych małych zajączków. Życzę ci powodzenia.

Zanim Kofenek zdążył się zorientować, zając dał kilka wielkich susów i zniknął w gęstwinie lasu.
- To było coś – westchnął Kofenek i wrócił do maskowania swojego statku.
Spotkanie z pierwszym mieszkańcem Ziemi - choć krótkie, uznał za miłe i udane.

Perypetie Kofenka spisuje dla Was
Dorka, czyli Dorota Rozwens :)

Pobierz: