Opinie naszych użytkowników

Pragnę serdecznie podziękować za wspaniałe pomysły i ciekawe materiały z których korzystam już od jakiegoś czasu w pracy z dziećmi. Wasza strona jest po prostu fantastyczna(...)
Agnieszka K.

Wczoraj byłam bezradna jak pomóc mojemu dziecku w nauce tabliczki mnożenia. A dzisiaj jestem szczęśliwa, że dzięki Pani pomocy, mojemu dziecku udało się ruszyć z miejsca.
Beata z Łodzi

Bardzo często korzystam z serwisu SuperKid.pl... Jest świetny, kapitalny, rozwija wyobraźnię, kreuje osobowość, rozwija zainteresowania :) Dziękuję.
Elżbieta J., mama i nauczycielka

Czytaj inne opinie »

W 2020 r. SuperKid.pl otrzymał
NAGRODĘ GŁÓWNĄ
w konkursie
ŚWIAT PRZYJAZNY DZIECKU,
w kategorii: Internet.
Organizatorem konkursu jest:
Komitet Ochrony Praw Dziecka.

KOFENEK (5) - Siłaczka

Kofenek ruszył dziarsko przed siebie. Już nie był taki wystraszony. W końcu planeta Ziemia przywitała go lepiej, niż się tego spodziewał. Wokoło rosły cudowne rośliny, a mieszkańcy, których napotkał, byli zdecydowanie życzliwi. Notesik nie dawał znaków ostrzegających przed jakimkolwiek niebezpieczeństwem, więc nos Kofenka wrócił do swojego zwykłego koloru.

Drzewa na drodze pojawiały się coraz rzadziej i wkrótce nasz bohater znalazł się na skraju lasu. Przed nim roztaczał się zupełnie inny krajobraz. Za zielonym pasem trawy rosły cudowne, czerwone i niebieskie kwiaty, a dalej rozpościerało się pole falującego, złotego zboża. Zachwycony tym widokiem Kofenek przystanął, przymknął oczy i wsłuchał się w szum wiatru.

Kofenek poznaje planetę Ziemię - Ilustracja do odcinka 5: Siłaczka – Spotkanie z mrówką- To straszne, to naprawdę straszne - usłyszał cichutki głosik.
Rozejrzał się, ale nikogo nie zauważył.
- Chyba mi się coś wydawało - pomyślał.
- Straszne, wiedziałam, że tak będzie - usłyszał znowu.

Teraz zorientował się dopiero, że głosik dochodzi gdzieś z bardzo bliska, chociaż ledwie go było słychać.
Pochylił głowę i - ku swojemu ogromnemu zdumieniu - zobaczył przed sobą maleńkie stworzonko. Najwyraźniej zmartwione trzymało się za głowę i biadoliło raz za razem.
- Wiedziałam, że tak będzie to straszne, to takie straszne i smutne.
- Dzień dobry. Może mógłbym w czymś pomóc? - odezwał się Kofenek i przykucnął w trawie.
- Pomóc? Chyba raczej zaszkodzić - odparła czarna drobinka.- Nie widzisz, że nie mam czasu? To straszne, muszę się śpieszyć, a ty stanąłeś mi na drodze. Niosę ogromny ciężar. Czy wiesz, ile czasu zajmie mi ominięcie twojej wielkiej nogi? To takie straszne - narzekała żałośnie.

Kofenek niezwykle się zdziwił - nie sądził, że stojąc bez ruchu może komuś przeszkadzać. No i o czym mówi ta maleńka istota, jaki znów ciężar, przecież niesie tylko kawałek listka?
- Jestem Kofenek i przyleciałem tutaj z planety Zorkan… - zaczął, ale maleństwo przerwało mu natychmiast.
- Nic mnie to nie obchodzi, nie widzisz, że jestem mrówką? Najbardziej pracowitym zwierzęciem na Ziemi? Nie mam czasu, muszę zanieść ten ogromny liść do mrowiska.
Kofenek poznaje planetę Ziemię - Ilustracja do odcinka 5: Siłaczka – Mrówka- Przepraszam mrówko, nie wiedziałem, że ci przeszkadzam.
- To straszne, to takie straszne - znów zaczęła swoje biadolenie.
- Nie martw się, chętnie pomogę. Dla mnie ten listek to drobiazg - powiedział Kofenek.
- O nie, nie, co by powiedziała królowa, gdyby zobaczyła, że się lenię? To byłoby straszne - odparła zdecydowanie mrówka. - A co ty robisz sam w lesie? Gdzie twoja rodzina?- zapytała.
- Poznaję waszą planetę, a moja rodzina jest bardzo daleko, w odległej galaktyce - odparł ufik.
- To takie straszne, straszne i smutne - westchnęła mrówka i zarzuciła na plecy swój ładunek.
- A teraz zejdź mi z drogi Kofenku, bo nie mam czasu. Moja rodzina czeka na mnie i nie mogę marnować czasu na pogaduszki z obcymi.
Kofenek odsunął się posłusznie.
- Powodzenia mrówko - zawołał, ale w odpowiedzi usłyszał tylko narzekanie.
- Jakie to straszne, sam tak daleko od domu. To takie straszne i smutne.

Perypetie Kofenka spisuje dla Was
Dorka, czyli Dorota Rozwens :)

Pobierz: